BuÂłgaria - wczasy bez dzieci, Âżycie nocne przez aqualord 1 8082 2017-09-05 15:53:18 przez allan333 Wideorelacja - BuÂłgaria ZÂłote Piaski 2016 przez ziolox22 3 3023 2017-04-08 07:29:43 przez kati1212 Zlote piaski w polowie wrzesnia ? Pomó¿cie :) przez grocho 1 2003 2017-04-08 07:23:44 przez kati1212 Pierwsze wakacje w BuÂłgari przez adrian16 3 2374 2017-03-05 13:53:53 przez kati1212 hotel edelweiss zÂłote piaski przez justyna3s 0 2266 2016-06-06 19:35:58 przez justyna3s BuÂłgaria hotel Royal przez Pandora 3 4195 2016-04-07 11:53:45 przez gerliks Ten wątek jest zamknięty BuÂłgaria zimÂą? przez Maria_28 6 7842 2015-11-14 00:28:44 przez Agneska93 pomorie czerwiec przez medlady 5 5248 2015-07-27 14:55:46 przez Magda_Kajzer RELACJA - Albena i hotel Ralitsa przez julka2 [ 1 2 ] 18 10835 2015-04-07 11:49:22 przez Magda_Kajzer Ten wątek jest zamknięty Albena miejsce dla rodzin? przez medlady 7 4739 2015-03-31 10:18:09 przez Magda_Kajzer hotel nessebar bay, przez medlady 1 3400 2015-01-23 18:22:50 przez bettig Ten wątek jest zamknięty wczasy z 2 letnim dzieckiem przez medlady 6 6744 2014-08-27 16:59:10 przez Elnora2628 Ten wątek jest zamknięty ZÂłote Piaski - imprezy przez alejandra 5 8115 2014-05-20 10:05:13 przez Pandora Ten wątek jest zamknięty BuÂłgaria, nie drogie wycieczki przez kolija 6 5839 2013-12-05 15:07:03 przez Jastrzebiec_eu Ten wątek jest zamknięty Zlote Piaski czy Obzor - co wybraĂŚ? przez Oskarek [ 1 2 ] 17 15477 2013-10-21 10:09:43 przez Hotel_Lidia_pl Ten wątek jest zamknięty Miejsce na wypoczynek w BuÂłgarii przez Wedzik 9 9607 2012-12-18 18:54:36 przez OWAkces_PL Ten wątek jest zamknięty ZÂłote Piaski przez eva875 7 7299 2012-12-18 18:48:26 przez OWAkces_PL BuÂłgaria Rawda hotel przez rumcajs123 4 7403 2011-10-01 23:24:42 przez trotamundos BuÂłgaria dojazd waÂżne!! przez marcinpiotr1 0 5083 2011-07-24 15:48:14 przez marcinpiotr1 Ten wątek jest zamknięty Nie dla tranzytu przez ukraine przez marcin33 0 4923 2011-07-03 09:56:00 przez marcin33 BuÂłgaria Unijna przez texarkana 6 8054 2011-05-10 08:53:42 przez Felka Wyprawa na BaÂłkany 20011 przez jarart 0 5234 2011-04-29 17:39:55 przez jarart Ten wątek jest zamknięty Nesseber - co myÂślicie o tej miejscowoÂści, na spokojny wypoczynek? przez Wedzik 7 8622 2010-10-13 20:41:05 przez wasiu Kranevo i hotel Sofia Plast przez werk 0 5052 2010-04-11 23:46:31 przez werk Ten wątek jest zamknięty Primatour kielce-biuro oszust przez welna 1 6156 2009-09-07 09:14:14 przez Fresh Ten wątek jest zamknięty Warna-Sozopol przez kwkk 2 6406 2009-07-10 10:34:00 przez kwkk Ten wątek jest zamknięty JakÂą trase wybraĂŚ przez RumuniĂŞ do BuÂłgarii przez KaSiK 1 6204 2008-09-17 18:20:19 przez Avalon
Nessebar w Bułgarii zagwarantuje Ci wspaniałą pogodę z dużą ilością słońca, ciepłym morzem i niewielkimi opadami deszczu jeżeli wybierzesz się na wakacje do Nessebar pomiędzy majem a październikiem. Umiarkowany klimat kontynentalny z wpływami z nad Morza Śródziemnego jest sprawcą takich wymarzonych warunków. Idealny klimat i Zaplanuj Wakacje 2022 w Bułgarii! Sprawdź, jak wygląda wypoczynek w Bułgarii w związku z COVID-19, poznaj aktualne warunki wjazdowe i obostrzeniaZaktualizowano: r. Można planować wakacje w Bułgarii! Granice kraju pozostają otwarte dla turystów z Polski i Unii Europejskiej, a hotele w ulubionych kurortach nad Morzem Czarnym przygotowują się na przyjęcie gości w kolejnym sezonie. Słoneczne plaże, wyjątkowa kuchnia, ciekawa kultura, doskonała baza hotelowa i rozrywkowa – w Bułgarii znajdziesz wszystko, czego potrzeba na udany urlop i to w bardzo atrakcyjnej cenie! W tym artykule dowiesz się, jakie warunki wjazdowe obowiązują w związku z covidem. Zapoznaj się z tymi informacjami i zaplanuj wspaniały wyjazd! Wczasy w Bułgarii – nowe zasady wjazdu: wakacje bez testów i certyfikatów!Od 13 kwietnia 2022 r. Bułgaria zniosła ograniczenia wjazdowe! Turyści z Polski wybierający się na wycieczkę do Bułgarii nie muszą już przedstawiać certyfikatów covidowych czy negatywnych wyników testów!Zapraszamy do Bułgaria koronawirus a wakacje – procedury bezpieczeństwa i ważne informacje dla turystówHotele w Bułgarii regularnie przyjmują turystów i zapewniają im komfortowe i bezpieczne wakacje. Niezbędne do zachowania bezpieczeństwa na wczasach w Bułgarii jest utrzymywanie marca 2022 r. nie trzeba okazywać ważnego Unijnego Certyfikatu COVID przy wejściu do wielu miejsc publicznych. Zasady powrotu do Polski z zagranicyRozporządzenie Rady Ministrów z 25 marca 2022 r. zniosło obowiązek odbycia kwarantanny po przekroczeniu przekraczania granicy nie ma obowiązku:przedstawiania certyfikatu szczepienia/ozdrowienia,wykonywania testów w kierunku SARS-COV-2,odbywania tzw. kwarantanny to, że wszyscy podróżni – zaszczepieni, ozdrowieńcy i osoby niezaszczepione – bez względu na kraj z którego wracają do Polski nie podlegają kwarantannie. Nie trzeba również wykonywać testów na obecność informacje dostępne są w artykule: Kwarantanna po powrocie z zagranicy - ważne informacjeSprawdź zasady podróżowania: Sprawdź oferty na Wakacje w Bułgarii Koronawirus a Wakacje – dowiedz się więcej! Czy można podróżować do Portugalii bez kwarantanny? Sprawdź, jakie warunki wjazdowe obowiązują w Portugalii kontynentalnej i na Maderze Włochy koronawirus a wakacje. Sprawdź, aktualne informacje wjazdowe, restrykcje i obostrzenia podczas urlopu we Włoszech kontynentalnych, na Sycylii i na Sardynii. Aktualne warunki wjazdowe i obostrzenia w Egipcie. Czy obowiązują testy? Dowiedz się, jak wyglądają wakacje w Egipcie w czasach covid. Sprawdź, czy można lecieć do Hiszpanii z Polski. Poznaj wymagania wjazdowe do Hiszpanii, na Majorkę i Wyspy Kanaryjskie. Informacje o testach i kwarantannie Znamy datę otwarcia granic Polski. Sprawdź, kiedy polecimy z Polski za granicę na wakacje 2020 z biurem podróży i które kraje będziemy mogli odwiedzić. Turcja zaprasza na bezpieczne wakacje! Przedstawiamy ważne informacje wyjazdowe dla turystów i nowe standardy funkcjonowania hoteli w Turcji Chorwacja zaprasza na wczasy bez kwarantanny i bez testów! Poznaj aktualne informacje dla turystów z Polski, sprawdź wytyczne dotyczące urlopu w Chorwacji. Grecja Wakacje – sezon na wczasy w Grecji trwa! Sprawdź aktualne informacje wyjazdowe dla turystów z Polski i dowiedz się, jak wyglądają wakacje w Grecji Do których krajów można lecieć z Polski? Poznaj nowe procedury wjazdowe w Europie i na świecie. Sprawdź, listę krajów polecanych na wczasy 2022 Granice Tunezji są otwarte - można planować urlop w Tunezji kontynentalnej i na Djerbie. Poznaj procedury bezpieczeństwa i certyfikat „Ready and Safe”. Sprawdź, jak będą wyglądały wakacje 2022 w Bułgaria we wrześniu. Jeśli ktoś liczy na słoneczną pogodę w Bułgarii,to może się rozczarować.We wrzesniu 2005,całe 2tygodnie lał deszcz,było przerażliwie zimno,ani razu nie byłam na plaży.Miłośnikom opalania odradzam miejscowość Bałczik,okolice co prawda malownicze,ale w ogóle nie ma plaż,całe wybrzeże w wielkich.Z jakimi utrudnieniami wiązał się w tym roku zagraniczny wyjazd wakacyjny? Czy w Bułgarii widać było wpływ epidemii koronawirusa na turystykę? Jak do kwestii przestrzegania zaleceń władz odnosili się Bułgarzy i obcokrajowcy? Przejechaliśmy wzdłuż bułgarskiego wybrzeża, odwiedzając kilka ciekawych miejsc Zachęcony wezwaniem szefa redakcji Onetu Bartka Węglarczyka do rzetelnego planowania urlopów, by pomóc w niepewnych epidemicznych czasach uporządkować budżet firmy, postanowiłem zagospodarować jeden z sierpniowych tygodni. Po paru miesiącach siedzenia w domu (i przybierania na wadze...) nie trzeba mnie było długo namawiać, tym bardziej że tanie linie lotnicze z początkiem lipca coraz agresywniej kusiły biletami z opcją darmowej zmiany rezerwacji "w razie jakby co". To się stało szybko: powiadomienie z aplikacji Ryanair "Kupuj, bo taniej nie będzie!", rzut okiem w kalendarz, rzut okiem w spis otwartych granic, karta kredytowa i jestem posiadaczem biletów z Krakowa do Bułgarii za niecałe 250 zł. Taniej niż pendolino do Warszawy — i to w szczycie sezonu! Wkrótce pojawiły się wątpliwości, czy ten kompulsywny zakup to dobry pomysł. Przecież przez miesiąc może się wiele zmienić. Choć samo odwołanie lotu nie byłoby tragedią — gorzej, gdybym trafił na 14-dniową kwarantannę po przylocie lub powrocie. Nie pomagają również doniesienia z Bułgarii o coraz większej liczbie zakażonych koronawirusem. Uspakaja mnie jednak możliwość darmowej zmiany rezerwacji. Poza tym, z jednej strony wszyscy — z ówczesnym ministrem zdrowia na czele — przekonują, że "wakacje to tylko w Polsce", a z drugiej strony, jak widzę słynne obrazki beztroskich tłumów z Władysławowa, Zakopanego i innych turystycznych kombinatów, to mam coraz mniejsze wyrzuty sumienia, że robię coś głupiego i pcham się do epicentrum pandemii. Pożyjemy, zobaczymy… Na lotnisku w Krakowie Na lotnisku w Krakowie przy wejściu do terminalu wita bramka z pomiarem temperatury. Jestem wystarczająco zimny, ale żywy. Oczywiście obowiązkowe maseczki na twarzy, na podłodze naklejki przypominające o zachowaniu dystansu, część foteli w poczekalni zaklejona taśmą. Ludzie się stosują, ale tłumów nie ma, więc można się bardzo szeroko rozsiąść i na chwilę odetchnąć. Za odprawą bezpieczeństwa "z powodów sanitarnych" nieczynne źródełko z zimną wodą — w kranach tylko "pyszna" podgrzana woda — pozostaje zapłacić nieprzyzwoite 7 zł za 0,5 l pseudomineralnej (na lotnisku w Dubaju 3 zł za 1,5 l). Nie dzieje się nic więcej wskazującego na grozę epidemii. Foto: Wojciech Biegun / Onet Samolot do Burgas Samolot jest prawie pełen, ale mnie akurat wypada pusty rząd. Oczywiście obowiązkowa maseczka podczas całego lotu. Bawi uwaga w instrukcji bezpieczeństwa, że "trzeba ją zdjąć przed ewentualnym użyciem masek tlenowych". Słynne zakupy na pokładzie Ryanair płatne tylko bezgotówkowo. Wyjście do toalety trzeba zasygnalizować załodze przyciskiem, żeby nie robić kolejek. Nie trzeba wypełniać żadnych formularzy wjazdowych do Bułgarii z oświadczeniem, gdzie się jedzie i że na własne ryzyko — chociaż kilka dni wcześniej dostałem taką informację od przewoźnika. Foto: Wojciech Biegun / Onet Lotnisko w Burgas Ponad półtorej godzinny lot mija szybko. Na lotnisku w Burgas, na schodkach samolotu bucha w twarz chyba ze 40 st. C i przesuwam zegarek godzinę do przodu. W kolejce do odprawy paszportowej lustruję plakaty i ostrzeżenia na ścianach. Wydaje się, że o koronawirusie jest mniej, niż o afrykańskim pomorze świń… Teraz już tylko uśmiech pogranicznika i przez nikogo nie niepokojony, bez żadnych pomiarów temperatury i innych testów staje na bułgarskiej ziemi, a właściwie na parkingu. Pani z wypożyczalni samochodów macha ręką życząc miłej podróży i już po chwili — po odpaleniu "Best of ABBA" ze Spotify — mknę już moim chevroletem z muzyką i klimą włączonymi na głupi full. Mój cel to przejechać bez pośpiechu wybrzeże z północy na południe z większym nastawieniem na ciekawe miejsca niż plażowanie. Lotnisko w Burgas leży pośrodku wybrzeża i niestety trzeba zdecydować, od której strony chcecie zacząć eksplorację bułgarskiej linii brzegowej, jeśli wpadniecie na podobny pomysł, jak mój. Najpierw jadę ok. 160 km do Bałcziku nieopodal Warny, gdzie zatrzymam się na nocleg. Po drodze robię przystanek w pierwszym napotkanym Lidlu po "zapasy na wieczór", rozeznanie w cenach (jak w Polsce, ale może odrobinę drożej) i coś do przegryzienia na szybko: burek i AJRAN. Ludzie w sklepie są zdyscyplinowani i nie widzę "bezmaskowców", przy kasach osłony z pleksi. Potem przekonam się, że w małych sklepikach dyscyplina się jakoś nie przyjęła — tak, jak prawo budowlane na Podhalu... Żeby dojechać do Bałcziku, muszę się przebić przez centrum Warny. To drugie miasto po Sofii najbardziej dotknięte przez koronawirusa. Trafiam na jakąś demonstrację i policję w centrum, co ogłupia mój GPS i zmusza do objechania miasta opłotkami. Mijając autobusy miejskie, widzę ludzi w maskach. Foto: Wojciech Biegun / Onet Bałczik, Bułgaria Docieram do Bałcziku kawałek poza centrum. Idę eksplorować okolicę. Jest gorąco i kilka połowicznie zapełnionych knajp gorąco zaprasza, każdego wyglądającego na turystę. Wokół głównie Bułgarzy, czuje się, jak jedyny obcokrajowiec i to wrażenie będzie mi towarzyszyć do końca (z kilkoma wyjątkami). Foto: Wojciech Biegun / Onet Bałczik, Bułgaria O 6 rano i idę zobaczyć plażę — wczoraj zrobiło się za późno. Pustki, wędkarze, ślady po wieczorze, niewyspane dziewczyny proszące o papierosa — ponoć jest zakaz dyskotek, ale widać, że życie nocne istnieje. Budzą się powoli ośrodki tuż przy plaży. Pojawiają się ręczniki rezerwujące leżaki i pływacy, a na piasku wygrzewają się grupki przyjaznych bezpańskich psów. Następny wieczór może być tu równie ciekawy, patrząc na plakaty reklamujące plażowy koncert "disco-bułgaro-latino". Ja tego nie zobaczę, rezygnuję również z odwiedzin ogrodu botanicznego rumuńskiej królowej. Szybka kąpiel i ruszam dalej. Foto: Wojciech Biegun / Onet Półwysep Kaliakra, Bułgaria Jadę najpierw do dawnej twierdzy na półwyspie Kaliakra. Turystów nie brakuje, ale to klasyka. Na parkingu głównie bułgarskie rejestracje. Wyborne widoki, prawie 70-metrowe klify i ciekawa historia. Pozostałości warowni Traków wzniesionej 400 lat pomnik poświęcony historii 40 dziewic, które rzekomo skoczyły z klifu, wiążąc swoje warkocze, chcąc uniknąć dostania się do tureckiego haremu, oraz pomnik wiceadmirała Fiodora Uszakowa, który "kozackim" manewrem rozbił turecką flotę. Foto: Wojciech Biegun / Onet Półwysep Kaliakra, Bułgaria Na samym krańcu cypla, poniżej wojskowych instalacji maleńki kościółek św. Mikołaja, obok którego przesądni rzucają monetami na szczęście przez skalne okno. Ruszam dalej na północ do rezerwatu archeologicznego Jajlata (Яйлата). Tu już o wiele mniej ludzi. Można podziwiać skalne groty i pozostałości pochówków sprzed prawie 5 tys. lat Skalne domostwa często są położone tuż na krawędzi 50-metrowych klifów i nie są zbyt starannie zabezpieczone i "idiotoodporne", trzeba uważać, żeby nie stać się martwą atrakcją lokalnych tabloidów. Foto: Wojciech Biegun / Onet Rezerwat archeologiczny Jajlata (Яйлата), Bułgaria Wyjątkowym obiektem jest skalny monastyr dopiero niedawno odpowiednio zabezpieczony stalowymi zbrojeniami po trzęsieniu ziemi. Pełen monet zostawianych na szczęście i intencji na papierkach wciśniętych w szczeliny okopconych ścian. Foto: Wojciech Biegun / Onet Rezerwat archeologiczny Jajlata (Яйлата), Bułgaria Następne miejsce w programie i najbardziej skrajny punkt na północy wybrzeża, do którego dotarłem, to klify w Tjulenowie (Cкали Тюленово) — da się dalej aż do rumuńskiej granicy, ale ponoć nie warto i dodatkowo pokonał mnie upał. Demoniczna i jednocześnie uroczo po włosku wyglądająca zatoczka otoczona stromymi skałami i rybackim portem z koncentrycznie układającymi się szynami do wyciągania łodzi na brzeg. Na klifach ludzie robiący "selfiki" w ryzykownych pozach, a wśród fal rozpruwających się hukiem o skały śmiałkowie nurkujący w poszukiwaniu owoców morza. Foto: Wojciech Biegun / Onet Klify w Tjulenowie (Cкали Тюленово), Bułgaria Nie bez powodu więc zgłodniałem i nabrałem ochoty na coś morskiego. Wracając w stronę Warny, zjechałem z drogi i zatrzymałem się w farmie małżów Dalboka (Дълбока). To jedno z najsłynniejszych miejsc w Bułgarii serwujących skorupiaki w przeróżnych kombinacjach: pasztetu, zupy i oczywiście prosto z gara z czosnkiem i przyprawami. Foto: Wojciech Biegun / Onet Farma małżów Dalboka (Дълбока), Bułgaria Jeden z rozdziałów w menu nosi tytuł "Jeśli nie wiesz, po co tu jesteś" i zawiera filet z kurczaka, pizzę i hamburgera itp. W sezonie ciężko o stolik — ja też czekałem, więc tu kryzysu nie widać. Zanim dotrę do Warny, ostatkiem sił, z tradycyjnie spalonym karkiem, odwiedzam jeszcze skalny klasztor Ałdża, co z tureckiego znaczy "kolorowe". Nazwa pochodzi od malowideł pokrywających skalne groty na 50-metrowym wapiennym urwisku, będących niczym dziury w serze, do których prawosławni mnisi wchodzili po drewnianych drabinkach, a dzisiaj można się wspiąć po współczesnych metalowych schodkach. Szacuje się, że mnisi pojawili się tu już w III wieku za czasów cesarza Konstantyna I. Tutaj nie ma tłumów, ale to być może przez późną już porę. Kończę intensywny dzień na przedmieściach Warny w nadgryzionym zębem czasu ośrodku niczym z PRL. Żegnam ostatnie promienie słońca na tzw. ukrytej plaży, wg internetowych opinii, opanowanej przez naturystów, ekshibicjonistów i "ludzi robiących dziwne rzeczy". Nie ma prawie nikogo i jest cudownie. Założyłem, że nie będę się plątał po Warnie, skoro jest tu rzekomo podwyższone zagrożenie koronawirusem. Jadę dalej zobaczyć tzw. Kamienny Las (Potłuczone Kamienie, Побитите камъни), miejsce leżące na piaszczystej równinie, na której stoją lub leżą pokruszone tajemnicze wapienne kolumny. Foto: Wojciech Biegun / Onet Kamienny Las (Побитите камъни), Bułgaria Nie wiadomo dokładnie jak powstały. Możliwe, że są to skalne nacieki sprzed milionów lat z rozpuszczonego wapienia wnikającego w piasek, które z czasem zostały odsłonięte. Wielu wierzy w ich nadprzyrodzoną moc. Nie poczułem nic nadprzyrodzonego poza satysfakcją z wizyty przed otwarciem kasy biletowej... Kolejny cel to stolica Bułgarii — pierwsza stolica. Nie chodzi o Sofię. Pliska to oddalone o 75 km od wybrzeża pozostałości średniowiecznej twierdzy prabułgarskich chanów z VII-IX w. Obszar o powierzchni 23 km kw. zaczęto dokładniej badać stosunkowo niedawno i wciąż widać pracujących archeologów. Foto: Wojciech Biegun / Onet Pliska, Bułgaria Zachowały się tylko fundamenty monumentalnych budowli: Wielkiego i Małego Pałacu oraz pozostałości Wielkiej Bazyliki (wtedy największej w Europie) zbudowanej po przyjęciu chrześcijaństwa w IX w. Na laikach miejsce leżące pośród pól raczej nie zrobi wielkiego wrażenia. Na szczęście jest małe muzeum pomagające wyobrazić sobie dokładniej wygląd ogromnego jak na swoje czasy miasta i realia życia mieszkańców "bułgarskiego Gniezna". Warto natomiast odwiedzić pewnego konika. Niespełna 20 km od Pliski na 100-metrowej pionowej skale wypatrzyć można skalny relief z pocz. VIII w. przedstawiający naturalnej wielkości jeźdźca na koniu z psem, przebijającego włócznią lwa. Wygląda znajomo, bo jest na wszystkich bułgarskich monetach. Foto: Wojciech Biegun / Onet Jeździec z Madary (Madarski Konik), Bułgaria To Jeździec z Madary (Madarski Konik), jedyna taka płaskorzeźba w Europie. Przedstawia prawdopodobnie chana Tervela, a inskrypcje chwalące władcę są uznawane za pierwsze oficjalne dokumenty w Bułgarii. Wagę miejsca podkreśla wpis na listę UNESCO. Zastanawiam się, kim był człowiek, który to wyrzeźbił w czasach, kiedy zapewne nie słyszano o przepisach BHP i asekuracji... Foto: Wojciech Biegun / Onet Madara, Bułgaria Oprócz konika są tu imponujące groty zamieszkiwane przez Traków, a potem mnichów, oraz "pełna energii" pogańska świątynia z wielkim monolitem. Z Madary zaczynam wracać w stronę wybrzeża. Zatrzymuję się w mieście Prowadija i po setkach schodów wdrapuję się na skalny płaskowyż Tabiite. Kiedyś mieściła się tu wczesnośredniowieczna twierdza Owecz (Овеч). Dzisiaj na szczycie można zobaczyć ruiny kościoła, zrekonstruowane wieże strażnicze z XIII-XIV w. a także ponad 80-metrową studnię oraz przejść się drewnianym mostkiem ponad przełęczą. Pomijając ciekawą historię bizantyjsko-bułgarsko-osmańskiej warowni warto tu wejść z powodu wspaniałych widoków na miasto i meandrującą rzekę — miejsce przypomina mi Stary Orgiejów w Mołdawii. Polecam! Foto: Wojciech Biegun / Onet Twierdza Owecz (Овеч), Bułgaria Kieruję się w stronę Obzoru na wybrzeżu, ale zanim tam dotrę, postanawiam odnaleźć jeszcze jeden skalny monastyr w pobliżu Awren. Okazuje się to skomplikowane. Wędruję nieoznaczonymi polnymi ścieżkami w towarzystwie bezpańskich psów, by ostatecznie dotrzeć do jednej jaskini. Trochę rozczarowujące po wizycie w klasztorze Ałdża, ale z drugiej strony jestem zapewne jednym z nielicznych obcokrajowców, którym się chciało. Foto: Wojciech Biegun / Onet Skalny monastyr w Awren, Bułgaria W Obzorze w końcu zaczynam czuć, że nie jestem jedynym obcokrajowcem. Słychać z rzadka niemiecki, czeski, polski i w tym stricte turystycznym miasteczku widać jakiś ruch. Kartka z napisem "Fuck COVID!" na jednym z lokali nie pozostawia jednak złudzeń, że ten sezon nie będzie tu dobrze wspominany. Pozwalam sobie poczuć się chwilę jak normalny wczasowicz i odwiedzam lokalne plaże — nie ma tłoku. Foto: Wojciech Biegun / Onet Obzor, Bułgaria W końcu ruszam dalej w stronę słynnego Słonecznego Brzegu i po drodze odwiedzam plażę Irakli (Иракли), która ponoć jest jedną z ostatnich w miarę dzikich plaż w tej okolicy. Okazuje się, że więcej osób przyjechało to sprawdzić i nic nie wychodzi z dzikości, choć plaża z rzeczką uchodzącą do morza, ograniczona klifami rzeczywiście jest ładna. Przy wejściu widzę ciekawy dystrybutor płynu do dezynfekcji rąk uruchamiany pedałem połączonym ze zbiornikiem stalową linką — wygląda jak machina Leonarda da Vinci. Nie widzę, żeby ktoś z niego korzystał... Foto: Wojciech Biegun / Onet Plaża Irakli (Иракли), Bułgaria Słoneczny Brzeg, zwany niekiedy Las Vegas Europy Wschodniej, z setkami hoteli, apartamentowców, restauracji, kilometrami plaż upstrzonymi szpalerami leżaków i parasoli "nie zawodzi" — od razu czuję się przytłoczony i zaczynam żałować, że zaplanowałem tu dwa noclegi. Musiałem jednak zobaczyć to miejsce. Foto: Shutterstock Słoneczny Brzeg, Bułgaria Jestem tu pierwszy raz i na pierwszy rzut oka nie widzę załamania turystycznego i słyszę często obcokrajowców. Jednak z rozmów z lokalsami wynika, że normalnie o tej porze roku powinno być co najmniej dwa razy więcej gości, szczególnie zagranicznych. Wiele hoteli, sklepów i knajp odpuściło ten sezon i w ogóle nie zostało otwartych. Na plażach leżaki i parasole kuszą o połowę niższą ceną (w mniejszych miejscowościach widziałem nawet opcję gratis!), a darmowe przestrzenie pomiędzy płatnymi plażami, które urzędowo mają narzuconą minimalna szerokość, są w tym roku o wiele szersze… Foto: Wojciech Biegun / Onet Słoneczny Brzeg, Bułgaria Wieczorem daję nura w rzekę ludzi płynącą główną nadmorską promenadą. Wokół czeka wiele pokus oferowanych przez pomysłowych przedsiębiorców: lot katapultą, zdjęcie z wężem lub papugą, elektryczne hulajnogi, zdjęcie w historycznym stroju, próba zręczności na drabince, próba siły z workiem bokserskim, waty cukrowe, karuzele, lasery itd. O dystansie społecznym można zapomnieć, a ludzi w maskach można policzyć na palcach (zwykle są to obcokrajowcy)... Foto: Wojciech Biegun / Onet Nesebyr, Bułgaria Opuszczając z ulgą turystyczne Gotham, odwiedzam jeszcze stary Nesebyr będący rezerwatem architektonicznym i archeologicznym wpisanym na listę UNESCO. Miejsce piękne i urokliwe, ale mocno skomercjalizowane, gdzie każdy metr kwadratowy musi zarabiać na turystach, a tych faktycznie jest mniej, patrząc na lokale w ciasnych uliczkach między historycznymi drewnianymi domkami. Zatrzymuję się w Burgas, centrum administracyjnym regionu, żyjącym z rafinerii, portu i lotniska. Miasto jest w dużej mierze wielkopłytowym blokowiskiem (musiałem zobaczyć 250-metrowy blok "falowiec"!), ale ma całkiem przyjemne centrum. Spacer rozpoczynam na Placu Trojka, na którym do dzisiaj stoi 18-metrowy pomnik żołnierzy radzieckich zwany przez mieszkańców "Aljoszą". U jego podnóża dzieci bawią się w wodnej mgle z fontanny, a skejci ćwiczą triki. Foto: Wojciech Biegun / Onet Burgas, Bułgaria Odwiedzam Muzeum Archeologiczne, w którym złote skarby Traków oglądam tylko ja i dwóch przypadkowych rodaków — maski teoretycznie wymagane, ale nie mamy problemu z zachowaniem dużego dystansu. Odpoczywam w rozległym nadmorskim parku miejskim i odwiedzam Adama Mickiewicza, który ma tu swój pomnik. Miasto ma senną atmosferę, ale nie potrafię powiedzieć, czy to wina koronawirusa… Foto: Wojciech Biegun / Onet Burgas, Bułgaria Ruszam na południe wybrzeża w stronę tureckiej granicy i znowu coraz bardziej czuję się jak samotny cudzoziemiec. Po wyjeździe z Burgas odwiedzam ruiny rzymskiego miasta Debelt z I w. i... całuję klamkę muzeum zamkniętego wcześniej z braku zwiedzających. Na szczęście cały teren wykopalisk jest otwarty i w spokoju mogę sobie pochodzić i pogawędzić z duchami mieszkańców. Foto: Wojciech Biegun / Onet Ruiny rzymskiego miasta Debelt, Bułgaria Zatrzymuję się w małym nadmorskim miasteczku Czernomorec, które sprawia wrażenie opanowanego wyłącznie przez krajowych turystów — nawet bez koronawirusa. Nieopodal leży Sozopol, jedno z najstarszych miast wybrzeża. Odwiedzam starówkę, która w przeciwieństwie do tej w Nesebyrze sprawia wrażenie miasta żywego, chociaż również nastawionego na turystów. Foto: Wojciech Biegun / Onet Sozopol, Bułgaria W pobliżu miasta Primorsko trafiam na kolejne już miejsce mocy. Oglądam megalityczne sanktuarium Beglik Tash, zwane często bułgarskim Stonehenge. Trackie sanktuarium z XIV w. w którym czczono Boga Słońca, Matkę Ziemę i Dionizosa składa się z wielkich głazów. Poszczególne grupy miały różne funkcje i znaczenie rytualne. Jest tu tron, łoże małżeńskie (wiadomo do czego...), zegar słoneczny, labirynt. Co ciekawe sanktuarium zaczęto badać całkiem niedawno, ponieważ wcześniej teren wokół był zamknięty dla potrzeb partyjnego przywódcy Todora Żiwkowa. Miejsce jest atrakcyjne i rozbudza wyobraźnię, więc nie brakuje tu turystów, choć nie można mówić o tłumach. Foto: Shutterstock Ujście rzeki Veleka do morza, Sinemorec, Bułgaria Dalej podążam już prosto do miejscowości Rezowo (Резово). Zatrzymuję się na chwilę w miasteczku Sinemorec (Синеморец), w której do morza wpada rzeka Veleka, tworząc malowniczą piaszczystą mierzeję. Okolica staje się coraz bardziej bezludna, a droga coraz węższa w miarę zbliżania się do przygranicznego pasa. Mijam jeszcze dwa kempingi i docieram do bułgarsko-tureckiej granicy na rzece Rezowska. Foto: Wojciech Biegun / Onet Bułgarsko-turecka granica, Rezovo Na obydwu brzegach buńczucznie łopoczą flagi obydwu krajów, zaś poniżej, w kameralnej zatoczce plażowicze nic sobie nie robią z wielkiej polityki. Spotykam grupkę czeskich harleyowców, którzy tak jak ja, cieszą się ze zdjęcia z turecką flagą. Plan wykonany, czas wracać do domu! *** Lot do Polski odbył się bezproblemowo. Na lotnisku w Burgas zwykłe środki ostrożności: maski. Podobnie w samolocie i dodatkowo wypełnienie karty lokalizacyjnej. Na lotnisku w Krakowie czujne oko kamery termowizyjnej przy wyjściu z samolotu i koniec wielkich bułgarskich wakacji.Ten topic jest o:BUłGARIA > gdzie pod namiot > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl Mamy 55304 podróżników 224801 zdjęć 347858 wątków i komentarzy Szukaj
26 marca 2018 W okresie PRL-u wczasy w Bułgarii stanowiły dla bardzo wielu Polaków synonim luksusu. Obecnie znów coraz chętniej decydujemy się na wyjazd w te strony – i słusznie, ponieważ lista powodów, dla których warto wybrać się do Bułgarii jest naprawdę długa. Bułgaria – a właściwie Republika Bułgarii – to kraj na Bałkanach, nad Morzem Czarnym. Jego stolicą jest Sofia. W większości położony jest w strefie klimatu umiarkowanego kontynentalnego, dość suchego, jedynie na wybrzeżu jest podzwrotnikowy, wilgotniejszy. Oznacza to, że zima w Bułgarii nie jest zbyt ostra – najchłodniej jest wówczas w górach, gdy słupek rtęci spada średnio do -6 st. C. Latem zaś temperatury w Bułgarii sprzyjają odpoczynkowi – sezon trwa od maja do października, jeśli natomiast ktoś zdecyduje się na wakacje w kwietniu, uniknie tłoku. Odległość dzieląca nasze kraje nie jest duża – lot do Bułgarii trwa ok. 2-2,5 godziny. Bezpieczeństwo w Bułgarii Bez względu na to, dokąd się wybieramy, zawsze powinniśmy na siebie uważać. Nie inaczej jest w Bułgarii, choć uchodzi ona za stosunkowo bezpieczny kraj. Niemniej trzeba zachować czujność. Lepiej nie przyjmować zaproszeń na drinka od nieznanych osób, gdyż spore jest prawdopodobieństwo, że nas okradną. Trzeba również chronić bagaż, a w szczególności pieniądze i wartościowe przedmioty. Są to uniwersalne wskazówki, które sprawdzą się wszędzie – nie tylko w Bułgarii. Bułgaria – wiza Planując wakacje w Bułgarii, nie musimy zbytnio martwić się o formalności – wiza do Bułgarii nie jest nam potrzebna. Nie musimy też posiadać paszportu – wystarczy dowód osobisty. Bułgaria jest członkiem Unii Europejskiej, na której terenie obowiązuje zasada swobodnego przepływu osób. Jaką walutę zabrać do Bułgarii? Lewa to waluta Bułgarii – 1 BGN to ok. 2,16 zł (stan na dzień 26 marca 2018). Z nabyciem lew w Polsce możemy mieć problem, zwłaszcza w mniejszych miastach. Najlepiej zatem zabrać ze sobą euro (kurs euro i lewa są sztywno powiązane). Co się zaś tyczy cen w Bułgarii, to są one dość zbliżone do cen w Polsce. oczywiście musimy brać poprawkę na to, że w sezonie za niektóre produkty i usługi zapłacimy więcej – zwłaszcza gdy spędzamy urlop w którymś z modnych kurortów. Zabytki w Bułgarii Bułgaria kojarzy się nade wszystko z pięknymi krajobrazami nadmorskimi i piaszczystymi plażami, ale i miłośnicy zwiedzania z pewnością nie będą rozczarowani pobytem w tym kraju. Jest tu bowiem mnóstwo ciekawych, godnych uwagi miejsc i obiektów. Do tych najbardziej znanych zaliczają się – cerkwie (Bojańska, Mądrości Bożej, Świętych Siedmoczislenników, św. Mikołaja etc.), meczety, budynek Narodowej Opery i Baletu, Centralny Klub Wojskowy, zespół budynków Largo, bulwar Witosza itd. – to tylko niektóre propozycji zabytków, które można zobaczyć w Sofii, – zabytkowe miasto Melnik, gdzie charakterystyczne z wyglądu budynki powstały na pirińskich stokach, – Rilski Monastyr znajdujący się w kotlinie górskiego masywu Riła założony w XIV w. – to jeden z najważniejszych zabytków Bułgarii, figuruje na liście dziedzictwa światowego UNESCO, – Płowdiw – niepowtarzalna atmosfera tego miasta wynika z tego, iż spotkały się tu kultury Wschodu i Zachodu, co przejawia się w zabudowie, – Kopriwsztica – to historyczne miasto, w którym świetnie zachowała się typowa zabudowa XIX-wiecznej Bułgarii, – Pałac Królowej Marii wraz z przylegającym doń ogrodem botanicznym w Bałcziku, – miasto Nesebyr będące rezerwatem architektonicznym i archeologicznym, tutejsze zabytki znajdują się na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO, – pozostałości budowli trackich, rzymskich, bizantyjskich i tureckich w Warnie, – drewniane domy z przełomu XVIII i XIX w. i cerkiew Najświętszej Marii Panny z XVII w. w Sozopolu, – przylądek Kaliakra – należy do grona najbardziej znanych bułgarskich rezerwatów przyrody, – Park Przyrodniczy Rusenski Łom – podziwiać tu można ruiny średniowiecznego miasta Czerwen, – skalne miasto Bełogradczik – uchodzi za jedno z najpiękniejszych tego typu miejsc na świecie, – zespół wykutych w skale cerkwi w Iwanowie, – Park Narodowy Pirinu założony w 1962 r., – rezerwat przyrody i jezioro Srebyrna. Kurorty w Bułgarii Nad bułgarskim wybrzeżem Morza Czarnego nie brakuje większych i mniejszych kurortów. Należą do nich – Słoneczny Brzeg – największy i najbardziej znany kurort bułgarski nazywany Las Vegas Europy Wschodniej, – Złote Piaski – bardzo modny kurort w Bułgarii z piękną plażą i świetnie rozbudowaną infrastrukturą, – Warna – to jedno z najpiękniejszych miast bułgarskich i zarazem jedno z najstarszych miast europejskich, – Byala niewielkie letnisko leżące w odległości ok. 50 km od Warny, – Bałczik – uroczy ośrodek wczasowy, którego nazwa oznacza „małe miasteczko”, – Sozopol – czuć tutaj atmosferę dawnych czasów, to jedno z najstarszych miast na wybrzeżu Morza Czarnego, – Rawda – wieś położona pomiędzy Burgasem a Nesebyrem, – Primorsko – wypoczynkowa miejscowość w południowo-wschodniej Bułgarii, – Obzor – wczasy tu to sama przyjemność, gdyż panujący tu klimat wyróżnia się największą w kraju liczbą dni słonecznych, – Łozenec – to nieduży, spokojny kurort, gdzie chętnie przebywają rodziny z dziećmi, – Kiten – małe miasteczko leżące na półwyspie Urdoviza, – Czernomorec – typowa miejscowość wczasowa, panują tutaj znakomite warunki do uprawiania sportów wodnych, – Arkutiono – słynie z dziewiczej przyrody, – Burgas – popularny kurort z okazałymi zabytkami, – Duni – młode letnisko utworzone pod koniec lat 80-tych XX w., – Elenite – mała miejscowość w gminie Nesebyr, niedaleko Słonecznego Brzegu, – Sinemorec – leży w odległości ok. 10 km od granicy z Turcją, – Carewo – mały port z uroczymi plażami i zabytkami, – Święty Włas – ośrodek wczasowy w malowniczej okolicy, u podnóża południowych stoków Gór Bałkańskich, – Albena – nowoczesne letnisko, – Ikantalaka – miejsce idealnie przystosowane do wypoczynku, – Czajka – miejscowość wyróżniająca się okazałą przyrodą, – Kawarna – miejscowość portowa w północno-wschodniej Bułgarii, – Kranewo – słynie z lasów piniowych, – Szabła – historia tego miejsca sięga czasów starożytnych, – Shkorpilovtsi – wioska położona u stóp pasma górskiego Stara Płanina, – Święty Konstantyn I Helena – wizytówką tego miasteczka jest monaster świętych Konstantyna i Heleny, – Topoli – wieś w gminie Warna. Zobacz Również KomentarzeW miesiącu październik, maksymalna temperatura to 67°F a minimalnatemperatura to 59°F (a średnia temperatura 63°F) Klimat jest dość chłodny w tej miejscowości w październik, ale jest do życia z ubraniem przytulnym.Z 3.6in powyżej 5 dni, mogąpojawić się opady podczas twój pobyt. Ale to dość rozsądne i wystąpią tylko